W dniach 16 - 25 sierpnia 2012 r. odbywały się w Pradze Mistrzostwa Europy w Szachach Klasycznych. Polskę reprezentowała liczna ekipa składająca się z 59 zawodników, jednak w czołówce list startowych znalazło się tylko kilku reprezentantów. Warto zwrócić uwagę na federację Rosji, która do Pragi wysyła aż 187 przedstawicieli, czyli średnio na grupę wypadało prawie 16 osób! Polska, po gospodarzach mistrzostw, którzy wystawili 157 zawodników, była trzecią najliczniejszą reprezentacją. W mistrzostwach brało udział 46 federacji.
Przedstawienie tajników gry królewskiej oraz dokonanie podsumowania udziału w tej ogromnie prestiżowej, ale również kosztownej imprezie zaprezentuję w formie kronikarskiej. W kilku zdaniach dokonamy z trenerem również podsumowania gry wicemistrzyni Polski w Szachach Szybkich – Jagody Bieńko zawodniczki z UKS „REFLEKS” Gościno.
16 sierpnia po 27godzinnej podróży dotarliśmy do Pragi. Największa grupa zawodników przyjechała pociągiem relacji Warszawa - EC "Praha", pozostali wybrali samolot lub własny samochód. W następnym dniu na godz. 10:00 zaplanowano odprawę techniczną dla kierowników ekip. Po niej, o godz. 12:00, odbyło się spotkanie organizacyjne dla polskich zawodników, trenerów i opiekunów.
17 sierpnia Jagoda walczyła z Litwinką Perminaite Simoną. Po 14 posunięciu uzyskała przewagę jakości. W grze środkowej nie grała jednak aktywnie, przez co oddała dwa pionki i znacznie pogorszyła swoją pozycję. Przegrała za sprawą wolnych pionów, które przeciwniczka zdołała awansować.
18 sierpnia stwierdziliśmy, że jesteśmy w Pradze, ale tak naprawdę to ani nie czujemy atmosfery tego pięknego miasta, gdyż do centrum mamy kilkanaście kilometrów, ani też nie mamy szans na aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu w miejscu zamieszkania. Drugą rundę Jagoda przegrała z Litwinką Misiuk Emilją. W 7 posunięciu Jagoda nie upilnowała pionem pola f3 i tym samym pozwoliła na aktywną grę skoczka przeciwniczki. Rywalka zagrała bardzo dokładnie zasłużenie odnosząc zwycięstwo.
19 sierpnia przyniósł pierwszy punkt Jagodzie, która najwyraźniej nie mogła pogodzić się z poprzednimi porażkami. Wygrała z Rosjanką Matyuniną Sofyą walcząc 3 godziny i 40 minut. W debiucie Jagoda straciła figurę i w całej partii musiała walczyć o punkt. Przeciwniczka pogubiła się w końcówce, pozwalając na wyrównanie materiału. Wolne piony zdecydowały, że rywalka się poddała.
20 sierpnia w kolejnym pojedynku ze Słowenką Ruzic Pia Marie Jagoda odnosi zwycięstwo za sprawą lepszej gry końcowej.
21 sierpnia nastąpiło przesilenie fizyczne i psychiczne u wielu zawodników. Półmetek turnieju za nami. Jagoda grała z Turczynką Oren Sarife Ecenaz, która popełniła kilka błędów, Jagoda je wykorzystała i kolejny raz okazała się zdecydowanie lepsza w końcówce partii.
22 sierpnia emocji nie brakowało. Jagoda walczyła z figurą mniej, wykorzystując błędy przeciwniczki i zdecydowanie aktywniej grając odniosła kolejne zwycięstwo. Partia trwała 3godziny i 40 minut, co spowodowało zmęczenie przeciwniczki.
23 sierpnia Jagoda zdobywa kolejny piąty punkt z rzędu zaskakując wszystkich swoją skutecznością. Pokonuje kolejną Rosjankę Sarguzinę Martę. Przewaga w debiucie w partii włoskiej poprzez rozbitą strukturę przeciwniczki pozwoliły zwyciężyć w końcówce. Zajmuje 9 miejsce w tabeli i wie już, że gdyby wygrała pozostałe 2 pojedynki miałaby szansę na medal.
24 sierpnia pojedynek z Hiszpanką Euzagueri Floris Marią Jagoda prowadzi z rozwagą i niezwykle ostrożnie dbając o dominację na skrzydle hetmańskim. Pozwala na to wariant, jaki proponują białe, grając sycylijską zamkniętą. Jagoda zdobywa przewagę piona. Popełnia jednak poważny błąd, wycofując hetmana zbyt głęboko, oddając tym samym rywalce inicjatywę gry. Przegrywa i spada na 17 miejsce.
25 sierpnia zbieramy resztki sił do aktywnej i skutecznej walki. Dziś Bułgarka Krasteva Boleslava chce sprowokować Jagodę do zagrania 1. e4 e5. 2. Sf3 Sf6 3. Gc4 Sf6 4. d4 e:d4 5. S:d4 S:e4 i wymiany hetmanów nie lubiąc prawdopodobnie bardziej skomplikowanych pozycji. Jagoda jest przygotowana i nie pozwala sobie na takie „rządzenie” grą. W drugim posunięciu zagrywa Gc4 i spokojnie rozwija wariant partii włoskiej. Rozbija rywalkę i odnosi szóste zwycięstwo w turnieju. Po ostatniej 9 rundzie okazało się, że Polacy zdobyli łącznie dwa medale, za to oba złote! Do Jana Krzysztofa Dudy (C-14) dołączył Kacper Drozdowski (C-16). Obaj tryumfowali samodzielnie z wynikiem 8 pkt. z 9 rund. Wysokie miejsca zajęli również: Oliwia Kiołbasa (4. w D-12), Aleksandra Lach (5. w D-18), Klaudia Wiśniowska (7. w D-18), Radosław Gajek (7. w C-14), Kamil Kozioł (9. w C-12), Jagoda Bieńko (10. w D-8) i Ewa Harazińska (10. w D-14).
26 sierpnia jemy śniadanie od 6.30, następnie zbieramy się przed hotelem o godzinie 8.00. Wyruszamy w 27- godzinną podróż powrotną.
Debiut Jagody został oceniony bardzo dobrze również przez trenerów Akademii Szachowej prowadzonej przy Polskim Związku Szachowym wymieniającym ją jako zawodniczkę, która osiągnęła wielki sukces w turniejowych zmaganiach.
Wsparcia finansowego w kwocie 6 300zł, umożliwiającego wyjazd i przeżycie emocjonującej, niezwykłej szachowej „przygody”, udzielili: Urząd Miejski w Gościnie, Nadleśnictwo w Gościnie oraz Bank Spółdzielczy w Gościnie, którym składamy słowa wdzięczności i podziękowań.
Teraz nastąpi czas na wnioski i przygotowania do Mistrzostw Świata, które odbędą się w dniach od 7 do 19 listopada w Maribor w Słowenii.
Opisów sytuacji na szachowej planszy dokonał trener – Marek Kościelny – 2079 ELO, przygotowujący Jagodę do Mistrzostw Europy. Dzień z życia szachisty przybliżyła Państwu Edyta Bieńko.