W ramach projektu „Wiatrakowe imiona” pod patronatem ENERGA został przeprowadzony wywiad z burmistrzem Gościna panem mgr inż. Marianem Sieradzkim na temat odnawialnych źródeł energii OZE.
U: Kto był pomysłodawcą powstania farm wiatrakowych?
B: Pomysł powstania farm wiatrakowych sięga roku ok. 2000. Jako pierwsza zgłosiła się do nas niemiecka firma Ener Trac i zaproponowała budowę na terenie Gminy Gościno kilkudziesięciu wiatraków. Wówczas zostało opracowane studium wykonalności projektów, czyli na mapie Gminy zostały naniesione obszary, w których miały powstać wiatraki. Wyznaczono 13 miejsc, na których terenie miało być wybudowanych 60 wiatraków. I to był początek. Po prostu zgłosiła się firma ,która chciała w to zainwestować.
U: Skąd sprowadzane są materiały do budowy wiatraków i kto je refunduje?
B: Jeżeli chodzi o budowę siłowni wiatrowych, to budują je firmy prywatne, płacą za nie i stawiają. Największym producentem w Europie jest duńska firma FesTas. Część naszych wiatraków (chodzi tu o podstawę ,czyli rurę) produkowanych jest w Polsce, m. in. w Stoczni Szczecińskiej. Natomiast śmigła wytwarzane są w Goleniowie. Niektóre firmy produkujące części siłowni wiatrowych mają dofinansowanie z Unii Europejskiej ,ale nie wszystkie.
U: Jaki jest koszt budowy jednego wiatraka?
B: Ciężko jest podać precyzyjne koszty , ponieważ wszystkie firmy te koszty mają utajnione , natomiast mówi się szacunkowo, że koszt budowy wiatraka, to jest 2 mln euro. Obecnie, na terenie naszej gminy, znajdują sie wiatraki o sile 2MW. Mają powstać 3 nowe wiatraki o bardzo dużej sile - aż 5 MW, a koszt ich budowy jest troszeczkę wyższy, ok. 5 mln euro.
U: A gdzie miały by się znajdować te 5 MW wiatraki?
B: W rejonie między Ramlewem a Słowenkowem.
U: Ile czasu zajmuje ich budowa i wszystkie formalności z nimi związane?
B: Od rozpoczęcia ,czyli decyzji środowiskowej, aż do postawienia farmy wiatrowej jest minimum 2 lata lub nawet dłużej.
U: Czy wiatraki wymagają konserwacji i na czym ona polega?
B: Tak ,tak wymagają konserwacji ,dlatego już na etapie ich budowy, firmy pilnują, aby był dobry dojazd do wiatraków, przynajmniej kilkadziesiąt m2 ,ponieważ do konserwacji potrzebne są olbrzymie dźwigi.
Do podstaw konserwacji należą:
*przeglądy okresowe
* przeglądy instalacji wewnętrznej
* przeglądy zewnętrzne tj. malowanie, mycie
* przeglądy śmigieł , turbiny. Wszystko, co się dziej z wiatrakami, jest monitorowane na bieżąco. W najważniejszych miejscach zainstalowane są kamery.
U:A co z polami ,które znajdują się wokół wiatraków?
B:Samym uprawom to nie przeszkadza. Jedyną niedogodnością są drogi dojazdowe.
U:Kto jest właścicielem farm wiatrowych na terenie naszej gminy?
B:Na terenie naszej gminy właścicielami są dwie firmy: jedna to jest szczecińska a druga francuska.
U:To znaczy ,że ostatecznie propozycja od niemieckiej firmy została odrzucona?
B:Ta firma Ener Trac sporządziła studium wykonalności budowy wiatraków, zrezygnowała , odsprzedała ten projekt dla szczecińskiej firmy . Ta firma dokończyła projekt i sprzedała go francuskiej firmie.
U:Jakie korzyści przynoszą farmy wiatrowe naszej gminie?
B:Bardzo duże. Dostajemy duże podatki, w granicach ok. 4 mln zł.
U:Ile lat można korzystać z jednego wiatraka i w czyim zakresie będzie ich rozebranie?
B:Umowy na dzierżawę gruntów są zawarte na 25 lat, ale istnieje możliwość ich przedłużenia. Ja osobiście nie wierzę ,że za 25 lat ktoś je rozbierze, bo budowle stalowe śmiało wytrzymują 100 lat, w związku z tym uważam ,że te umowy będą kilkakrotnie przedłużane. Firma, która je wybudowała, jest zobowiązana je rozebrać. Sądzę, że jeszcze długo będziemy korzystać z farm wiatrowych. Jest to bardzo ekologiczna energia, z tym że wymieniane będą turbiny czy śmigła.
U: Co Pan sądzi o szkodliwości wiatraków pod kątem emigrujących ptaków?
B: ja nie wierze w to, że ptak uderzy w śmigło. Jeżeli tak by było, to już dawno, zmieniono by konstrukcję wiatraków. Dziś, jest bardzo dużo linii wysokiego napięcia, ptak może w nie uderzyć. Ptaki, tak samo jak ludzie, są narażone na wszelakie niebezpieczeństwa. Najwięcej szkody dla ptaków wywołują ekrany akustyczne przy drogach. Ptak rozpędza się i uderza w nie, bo ekran jest przezroczysty jak szyba. Uważam, że tego zagrożenie dla ptaków nie ma. Myślę, że największym zagrożeniem, nie rozpoznanym do końca, jest oddziaływanie elektro-magnetyczne. Tak jak z telefonii komórkowej, już wiadomo mniej więcej, jakie natężenia są szkodliwe dla ludzi. Do dziś toczy się dyskusja, czy telefon komórkowy jest szkodliwy dla ludzi. Nikt jeszcze tego odważnie nie powie. A jednak używamy ich na co dzień i nikt o tym nie mówi. Jeżeli chodzi o szkodliwość wiatraków, to bardziej bałbym się mikrofalówki. Chętnie mówimy o szkodliwości wiatraków, a nie mówimy o tym, co mamy w domu.
U:A co Pan sądzi o zmianie krajobrazu przez wiatraki?
B: To jest kwestia gustu. Niektórym podobają się świecące światła wiatraków a niektórym już nie.
U:Z jakiego powodu odległość między wiatrakami a terenami zamieszkałymi jest taka mała?
B: Kiedy zaczęliśmy budować wiatraki, ta odległość, według prawa była mniejsza.
Zgłosił się do nas Pan, który wyraził chęć wybudowy farm wiatrakowych, na jego gruncie. Dziś trwa dyskusja, jaka to powinna być odległość. Każdy, kto chce budować je na swoim gruncie, musi spełnić jeden warunek, mianowicie hałas dobiegający do najbliższego budynku, po godzinie 19.00 nie powinien przekraczać 42 decybeli. Jeżeli ten warunek spełni, starosta musi wydać pozwolenie na budowę.
Ten warunek został spełniony, dlatego właśnie odległość wiatraków od domów jest taka a nie inna.
U:Czy planuje się w naszej gminie inne projekty OZE?
B:Tak. Dwa parki fotowoltaiczne. W okolicach tak zwanej elektrowni i na końcu ul. Kolejowej.
U:W jaki sposób gmina zachęca do korzystania z OZE?
B:Na razie nie mamy żadnych programów zachęcających do korzystania z OZE. Mieliśmy kilka spotkań z mieszkańcami odnośnie paneli fotowoltaicznych, kolektorów słonecznych. Dziś można zakładać właśnie takie kolektory i baterie, gdzie 50 % poniesionych kosztów jest refundowane . Wracając do spotkań, mieszkańcy nie byli zainteresowani , nie składali wniosków.
U:Jaka jest rola Unie Europejskiej we wszystkich projektach OZE?
B:Bardzo duża. Unia propaguje, szkoli ,ale też i wspomaga finansowo. Wszystkie kierunki OZE są zainspirowane z państw zachodnich.
U: A czy byłaby możliwość założenia energii wodnej np. na Parsęcie?
B:Tak, byłaby taka możliwość. Ja nawet kiedyś wyraziłem zgodę na budowę takiej farmy, ale wędkarze ją oprotestowali, w skutek czego, wojewoda uchylił decyzję i nie doszło do jej budowy. Choć, najszybciej doszłoby do budowy małej elektrowni za Kościołem, tam gdzie był młyn. Jest tam bardzo ładny strumień wody, ok. 2 m ,ale jest to w prywatnych rękach i osoba prywatna musiałby wydać zgodę.
U:Bardzo dziękujemy za poświęcony nam czas i udzielenie odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
B:Ja również dziękuję.
U:Dowidzenia.
B:Dowidzenia.
osoby przeprowadzające wywiad: Kaja Araszewska, Dominika Plata, Justyna Szymborska
http://media.energa.pl/pl/aggregated/148